VIII Liceum Ogólnokształcące na I Katowickim Festiwalu Szkół Ponadgimnazjalnych Sięgnij po zawód.

Zawody matematyczne niezmiernie rzadko kojarzą nam się z wielkimi emocjami sportowymi. Wizerunek anemicznego dzieciaka w garniturze, rozwiązującego zadnia na pewno nie jest tym, co komukolwiek przywodzi na myśl „stadionową” atmosferę.  Jest jednak wydarzenie, które co roku dokłada wszelkich starań, by zmniejszyć nieco tę przepaść. Międzynarodowe zawody matematyczne Naboj.

Już trzeci rok z rzędu spotkaliśmy się rano pod autokarem. Wszyscy uzbrojeni w szkolne bluzy. Wszyscy jednakowo zaspani. Nie wpłynęło to jednak negatywnie na morale żadnej z drużyn – zaprawionych w boju seniorów i niezdradzających objawów strachu juniorów. Na nasze szczęście zawody Naboj odbywają się w III Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie, więc każdy komu senność dawała się we znaki miał szansę na regenerującą drzemkę.

Na miejscu, kiedy już odnaleźliśmy swój stolik w labiryncie mnóstwa dokładnie identycznych zaczął się dla nas najbardziej stresujący czas – oczekiwanie na rozpoczęcie zawodów. W końcu jednak otrzymaliśmy kopertę z pierwszymi sześcioma zadaniami i gra rozpoczęła się już na dobre. Przybliżając nieco przebieg zawodów dla tych, którzy nie mieli jeszcze okazji się z nimi zetknąć – Naboj jest konkursem rozgrywanym w pięcioosobowych drużynach. Na starcie każda drużyna dostaje 6 zadań. Kiedy rozwiąże któreś z nich, musi podbiec do odpowiedniego stanowiska i pokazać kartkę z liczbą będącą rozwiązaniem. Jeżeli rozwiązanie jest poprawne, drużyna otrzymuje kolejne zadanie. Jeżeli nie, może podjąć kolejną próbę dostarczenia prawidłowego wyniku.

Ludzie pędzący na złamanie karku do stołu jury, nauczyciele w napięciu kibicujący z trybunów oraz nieustająca presja czasu. To wszystko sprawia, że atmosfera na zawodach Naboj jest niepowtarzalna. Wisienką na torcie jest wspaniały puchar, będący główną nagrodą w matematycznych zmaganiach. Co więcej, każdy zainteresowany może śledzić przebieg wydarzenia w czasie rzeczywistym na oficjalnej stronie internetowej.

Każda drużyna walczyła dzielnie, by zająć jak najwyższe miejsce w tabeli wyników. Naszym juniorom udało się osiągnąć 16 miejsce w kraju i 27 na świecie, natomiast seniorom 12 w kraju i 22 na świecie. Pucharu niestety nie przywieźliśmy, ale organizatorzy postarali się, by Ci, którzy uzyskali dobre wyniki zostali uhonorowani książkami i dużą ilością drobnych upominków.

Za rok ktoś inny będzie pisał o zawodach Matematyczny Naboj. Może ktoś, kto w tym roku został wybrany do drużyny juniorów. A może ktoś zupełnie inny. Jednego natomiast jestem pewna – że będzie pisał o tym wydarzeniu równie ciepło, co ja teraz. Ponieważ organizatorzy Naboju stworzyli zawody niezwykłe, przyciągające uwagę młodych ludzi, o atrakcyjnym przebiegu i świetnym klimacie. Pozostaje mieć nadzieję, że jak najwięcej równie interesujących wydarzeń będzie powstawać w naszym kraju i oczywiście za rok śledzić przebieg zawodów, trzymając kciuki za kolejne roczniki Pikowców.

Weronika Pawłowska

Uroczystość zakończenia klas trzecich 28 kwietnia 2017