Kolejna wyprawa na wyspy brytyjskie już za nami. 80 km spacerów i 5600 km podróży to niezłe osiągnięcie. Tym razem wycieczka rozpoczęła się od przechadzki po Londynie. Zobaczyliśmy najbardziej charakterystyczne miejsca takie jak Pałac Buckingham, Big Ben, Parlament, Trafalgar Square, Chinatown i London Eye. Uwieczniliśmy wszystko na zdjęciach. Zwiedziliśmy także National Gallery oraz British Museum. Wyjątkową nadprogramową atrakcją było zwiedzenie wnętrz Windsoru. Kolejnym punktem naszego planu zwiedzania była wizyta w uniwersyteckim miasteczku Oxford, gdzie przeszliśmy przez High Street, obok Trinity College i Muzeum Historii Oxfordu. Stamtąd udaliśmy się do miejsca narodzin i śmierci wybitnego dramaturga Williama Szekspira – Stratford upon Avon. Po przejechaniu kolejnych kilkuset kilometrów dotarliśmy wreszcie do naszej głównej destynacji, czyli Edynburga. Cały dzień poświęciliśmy na zwiedzanie miasta. Spacer Królewską Milą, wizyta na Zamku Królewskim i olśniewające witraże w Kaplicy St.Margaret to nasze wrażenia po pierwszym dniu spędzonym w Szkocji. Drugi dzień dostarczył nam zupełnie innych doznań, bowiem udaliśmy się do Doliny Łez, czyli krainy majestatycznych widoków, zapierających dech w piersiach gór, których kolory, cisza i zapach wywołały w nas niesamowite emocje. W tym dniu mieliśmy także inne atrakcje, takie jak wizyta w Glasgow oraz w Fort William. W trakcie pobytu w Szkocji udało nam się także zobaczyć położony na skalistym wzgórzu spektakularny zamek w Stirling, wielką obrotową podnośnię jednostek pływających tzw. Falkirk Wheel oraz słynne szkockie konie w Falkirk tzw. Kelpies. W drodze powrotnej ze Szkocji zrobiliśmy krótki przystanek przy Murze Hadriana, a dalej udaliśmy się na wieczorny spacer po Cambridge. Zakończeniem wycieczki była ponowna wizyta w Londynie i tym razem przeznaczyliśmy ją na zakupy w centrum handlowym Harrods’a, a następnie zwiedzenie Muzeum Historii Naturalnej, Muzeum Techniki oraz Muzeum Alberta i Wiktorii. Program wycieczki był bardzo intensywny, zobaczyliśmy mnóstwo miejsc, poznaliśmy szkockie tradycje i samych Szkotów, którzy pełnili funkcję naszych rodzin goszczących, doświadczyliśmy wspólnie trudów podróży, ale nade wszystko przeżyliśmy razem wiele pięknych chwil i emocji. Wycieczkę zatem zapisujemy w archiwach cudownych wspomnień.